poniedziałek, 6 czerwca 2011

ZAPOWIEDŹ!!!:)

W przygotowaniu kolejny post o masturbacji,technikach masturbacji jak też kobiecym orgazmie. Bądźcie cierpliwi. Zapraszam do obserwacji bloga jak też sugestię na nowe wątki.

czwartek, 2 czerwca 2011

Kobiece fetysze :)

Witam serdecznie, Moje Drogie! Dziś powiemy sobie o trzeciej kategorii, a mianowicie o fetyszach. ;) Wiem, że ta kategoria na pewno jest najbardziej kontrowersyjna,  dlatego właśnie od niej pragnę zacząć.

Słowem wstępu, wyjaśnimy może sobie na początku, co to tak właściwie jest ten fetysz…? Wyjaśnię to najprostszym językiem. ;P

Fetysz - obiekt pobudzający, dzięki któremu po części lub całkowicie osiągamy satysfakcję seksualną.

Przykład strzelę, a co mi tam, żeby każdy zrozumiał. ;P
Załóżmy, że fetyszem jakiejś tam kobiety (przykładowe imię: pani  Weronice) są stopy (czyli stopy = obiekt pobudzający). Na widok stóp, Weronika zaczyna się delikatnie podniecać. Jeśli partner/partnerka Weroniki umiejętnie wykorzysta tę wiedzę, a w sypialni będzie wprowadzać różne zabawy dotyczące stóp, jak np. łaskotki, masaże stopami, przebieranki w różne pończoszki, ów kobieta może osiągnąć praktycznie całkowitą satysfakcję seksualną (prościej mówiąc - orgazm). Fetysz, jest to główny bodziec i czynnik, który w tak ogromnym stopniu może wpłynąć na jej podniecenie. Tak naprawdę nie będzie Weronice potrzeba więcej cudów, jak długie masaże specjalnymi olejkami, czy też minetki. Wystarczy bowiem tylko połączyć delikatne pieszczoty z jej fetyszem, a eksplozja w krótkim czasie gwarantowana.

Fetyszy mamy multum. Tak naprawdę w dzisiejszych czasach wszystko może być fetyszem - nawet drzewo (nie żartuję, są takie hardcorowe ludziska ;)). Niektórzy wolą nazywać fetysz dewiacją seksualną, jakimś nienormalnym zachowaniem, aczkolwiek moim skromnym zdaniem, jeśli wszystko opiera się na zdrowych granicach, ze smakiem i nikomu nie robi się krzywdy, to ja nie mam nic przeciwko takim fetyszom i wprowadzaniem ich w życie. Ja jestem zwolenniczką eksperymentów i powiem Wam, że wiele rzeczy już wypróbowałam, jednak wszystko musi mieć swoją granicę. Są osoby, które mają hopla na punkcie naprawdę chorych rzeczy, jak animals czy nekrofilia… Dla mnie jest to bardzo niesmaczne, wręcz odrażające i takich tematów nie będę poruszać.

Z reguły tylko facetom przypisuje się łatkę fetyszysty, ale czy aby na pewno? Zastanawiałyście się kiedyś nad tym? Mamy XXI wiek. Wszystko się zmienia. Kobiety zaczynają być bardziej wyzwolone i coraz więcej kobiet przyznaje się do swoich fetyszy. Statystyki mówią, że wśród mężczyzn 90% to fetyszyści, a aż 50% kobiet to fetyszystki. W Polsce mamy takie wyniki, za granicą kobiety są na równi z mężczyznami, jeśli chodzi o te sprawy. ;)

Przechodzimy teraz do meritum sprawy. Tak jak wyżej wspomniałam, mamy masę fetyszy, większość, zwłaszcza tych bardziej dziwacznych, dotyczy mężczyzn, a  ja się skupię natomiast na tych najbardziej popularnych i tych, z którymi ja osobiście się zetknęłam. Wszystkie dotyczą kobiet.

Fetysz związany z pewną częścią ciała danej osoby: przeważnie pupa, miejsca intymne, bardzo często stopy (podofilia). Jak poznać, że mamy fetysz na tym punkcie? To bardzo prosta sprawa. Zazwyczaj jest tak, że zwracamy uwage na jakąś część ciała, przykładowo pupa. Mamy obsesję na punkcie pupki. Dbamy o swoją bardzo, uwydatniamy ją i u innych osób pierwsze na co spoglądamy, to właśnie pupcia. Na sam jej widok czujemy, że robi nam się mokro między nóżkami. ;) Fantazjujemy o tej części ciała, lubimy jej dotykać i oddziałowuje na nas szczególnie. Tak naprawdę każda część ciała może być takim fetyszem.


Fetysz związany z naturalnym owłosieniem - bodźcem jest naturalne owłosienie w miejscach intymnych, pod pachami (hirsutofilia ),a czasem też na nogach. Kobiety mające ten fetysz są zwolenniczkami natury. Same rzadko kiedy sięgają po maszynkę do golenia twierdząc, że włosy dodają im seksapilu. Uwielbiają owłosionych mężczyzn, lubią bawić się ich włoskami w każdym miejscu, głaskać i miętosić. Silnie to na nie oddziałowuje. Możemy też to zaobserwować wśród par homoseksualnych: kobiety z tym fetyszem szukają partnerki, która będzie podzielała ich fascynację naturalnością.



Agorafilia - uprawianie seksu, pieszczoty, etc. w publicznym miejscu. Przykładowo - tramwaj, kino, park, restauracja, etc. To bardzo, bardzo popularny fetysz. Masa kobiet zamykając oczy podczas masturbacji wyobraża sobie, że uprawia seks w jakimś publicznym miejscu. Fantazjuje, że jej partner zaczyna ją pieścić przykładowo w parku, który jest pełen ludzi. Kładzie ją na ławce i długo, namiętnie się kochają. Ta adrenalina, że ktoś zobaczy, że to takie nieprzyzwoite i ekscytujące, działa jak bardzo silny bodziec. Sam fakt, że jest się właśnie w takim miejscu podnieca bardziej niż same pieszczoty.


Ozolagnia - fetysz związany z zapachami - często kobiety z tym fetyszem mają świra na punkcie zapachu partnera. Ale nie działa to na zasadzie, że rzucają się na niego i jak wściekłe obwąchują go pod pachami. ;) ;D Chyba, że o czymś nie wiem. ;D Bardziej skupia się to na tym, że kobiety podkradają noszone koszulki, czy też bieliznę partnera, zaciągają się tą wonią i mogą się do tego zapachu masturbować. Na nie zapach działa tak, jak dla niektórych jakiś bardzo dobry film pornograficzny. ;) 




Somnofilia - fetysz związany z dotykaniem drugiej osoby podczas snu (tzw. zespół śpiącej księżniczki/księcia). Bodźcem jest błogi sen drugiej połówki. Wtedy w podświadomości kobiety rodzą się bardzo sprośne myśli i zaczyna buzować podniecenie. Przede wszystkim chodzi o taką subtelną niewinność partnera. Śpi, więc można z nim zrobić tak naprawdę wszystko, nie będzie się opierał i bezkarnie można podotykać tam, gdzie ma się ochotę.


Fetysz związany z dużą różnicą wieku - Efebofilia. Bodziec: dużo młodszy partner/partnerka, a  gerontofilia - z dużo starszą osobą. Bardzo, bardzo popularny fetysz. Kobiety szukają starszych partnerów, bo chcą poczuć się bardzo niewinnie, chcą żeby ten partner nimi się zaopiekował, a jednocześnie skosztować tego owocu zakazanego, jakim jest bardzo duża  granica wiekowa. Tu nie chodzi o partnera o 5 czy 8 lat starszego, ale 20 czy też 30… I tak samo działa w drugą stronę. Szukają młodszych partnerów, bo same chcą się kimś zaopiekować. Taka jakby, hmm, będzie dość odważne określenie, ale wiążą się z tym myśli kazirodcze. Nawet możemy zauważyć, że masa filmów pornograficznych opiera się na tym fetyszu. Powiedzmy, że w dzisiejszych czasach, jest to bardzo modny fetysz.



Uronofilia - myślę, że tu nie muszę obszernie wyjaśniać. Miałam nie wymieniać, ale jest to również jeden z bardzo popularnych fetyszy. Jest może dla wielu z nas niesmaczny, ale również, o dziwo, bardzo popularny i bardziej u kobiet, niż u mężczyzn. Fetyszysta uwielbia pić mocz, jak też uwielbia być oblewany po całym ciele tymże moczem.



BDSM - bardzo specyficzny fetysz, w którym możemy odrębnić dwie odmiany: BDSM SOFT oraz BDSM HARD. Tutaj wszystko opiera się na dominacji, torturach czy zniewoleniu partnera i eksperymentowania na nim. Odmiana soft jest bardzo delikatną odmianą, subtelną i wiele par wprowadza te zabawy do swojej sypialni. Może być to wiązanie, torturowanie poprzez łaskotki czy też aplikacja dwóch wibratorów naraz w obie dziurki, czy też użycie delikatnych pompek łechtaczkowych bądź sutkowych, klapsy i pasy oraz wibratory machinowe. Natomiast Hard BDSM jest już, hmm, jakby to określić, bardziej brutalnym fetyszem. Tutaj bodźcem jest zadawanie bólu, niestety… Partnerzy się biczują, kaleczą swoje ciało, przekuwają strzykawkami, polewają woskiem czy też robią różne naprawdę nieprzyjemne rzeczy…


Bielizna - fetysz odnoszący się do dziewczyn głównie homoseksualnych. Obsesją na punkcie erotycznej bielizny. Ale nie takiej zwykłej, tylko bardziej dystyngowanej. Gorsety, pończochy, podwiązki, koronki, rajteczki. ;)



Wampiryzm - tu również może być soft, jak też hard. Łagodniejsza odmiana dotyczy fascynacji, po prostu gotyckim wyglądem, ubiorem. Glany, gorsety, lateks, blada karnacja. Natomiast ta bardziej agresywna odmiana, to kolczykowanie siebie nawzajem, tatuowanie czy też udawanie wampirów i wiążące się z tym picie krwi.



Akromotofilia - bodźcem seksualnym jest odmienny kolor skóry partnera/partnerki . Tutaj myślę, że jest wszystko jasne. ;) Kobiety niektóre kochają czarnoskórych.



Kazirodztwo- pociąg seksualny do osób spokrewnionych. Najbliższej rodziny, rodzeństwa czy też kuzynostwa.



Ksenofilia - seks z osobą spotkaną przypadkowo, nieznajomym.

Ostatni fetysz to kobiety tzw. ”podglądaczki, obserwatorki”, lubiące obserwować seks lub też pieszczoty swojej drugiej połówki z inną osobą. Są to trójkąty albo tzw. swingers party (o tym mogę wam zrobić cały wątek w kategorii „fantazje seksualne”, tylko napiszcie mi w komentarzach czy jesteście zainteresowane).


Wymieniłam najpopularniejsze fetysze dotyczące kobiet. Czy wśród moich czytelniczek znajdzie się któraś, do której pasuje jeden z wymienionych fetyszy? Tutaj możemy pisać swobodnie, jesteśmy anonimowe. Nie bójcie się komentować, właśnie o to chodzi, żeby powstała dyskusja. :) Będę chętniej dodawać coraz to bardziej pikantne wątki, jak zobaczę, że moje posty wzbudzają zainteresowanie. :)

Jeśli kobieta jest fetyszystką, w bardzo łatwy sposób druga połówka może ją doprowadzić do orgazmu. Wystarczy, że od czasu do czasu w sypialni będzie spełniać jej fantazje związane z danym fetyszem. Czasami ukrywamy swoje fantazje przed drugą połówką niepotrzebnie, a nuż się okaże, że partner to polubi i będzie z nami codziennie tak się zabawiał. Szczerość przede wszystkim, a nasze życie seksualne naprawdę będzie bardzo udane. 

Zachęcam do komentowania, co sądzicie o fetyszach? Czy te wyżej wymienione was odrażają, czy jesteście w stanie je strawić? A może wśród Was, są kobiety, które mają zupełnie inne fetysze, których tu nie wymieniłam?

Następny wątek, a mianowicie omówienie pozostałych kategorii: kobiet tradycjonalistek oraz domin i uległych suczek, jest w trakcie przygotowania. W przygotowaniu jest również temat o masturbacji, bardzo dokładny i wyczerpujący. :)

Zaznaczam, że zdjęcia użyte w tym wątku nie są mojego autorstwa. Zostały użyte w celu zobrazowania opisywanego tematu. Prawa do zdjęć należą do ich autorów.

środa, 1 czerwca 2011

Poznaj swoje ciało...;)

Witam Was Serdecznie na drugiej lekcji pt „Poznaj swoje ciało”. Nowe czytelniczki zapraszam do pierwszego wątku"Zaakceptujmy siebie" żebyście mogły być na bieżąco;)


Dziś  porozmawiamy sobie o poznaniu własnego ciała, o potrzebach naszego ciała. Dowiecie się, do czego taka znajomość ciała jest nam potrzebna itd. itp…;)
Może wydać się to banalne dla wielu z Was no bo kurczę przecież wiemy jakie jest nasze ciało. Znamy swoją budowę, wiemy gdize mamy jakieś pieprzyki, blizny czy też znamiona;) Ale nie o to chodzi…Czy znacie ciało swoje pod kątem reakcji na jakieś bodźce?? Wiecie, która część jest najbardziej wrażliwa na pieszczoty? Jakie pieszczoty lubi wasze ciało?? Wydaję mi się, że mało kobiet tak naprawdę zwraca na to uwagę i przez to sex, pieszczoty czy też masturbacja są nudne i czasem nie przynoszą żadnej przyjemności a co dopiero mówić o orgazmie…
Poznanie sekretów naszego ciała i tego co kryję się w naszej głowie jest kluczem do przyjemności…
Od czego musicie zacząć?? Koniecznie musicie znaleźć chwilę prywatności, najlepiej we własnym łóżeczku. Połóżcie się na nim, zamknijcie oczy i oddajcie się Waszym zmysłom.  Zacznijcie dotykać Waszego ciała bardzo delikatnie i powoli, zwiedzając każdy zakamarek, milimetr po milimetrze. Dajmy pracować naszej wyobraźni-ona nas pokieruje, będzie przewodnikiem Waszych zmysłów. Obserwujcie reakcję swojego ciała na dotyk. Kiedy macie gęsią skórkę? W którym miejscu odczuwamy najwięcej przyjemności?? Kiedy mamy miły dreszczyk podniecenia?? Muskajcie nogi, dłonie, miejsca intymne, piersi-WSZYSTKO!:) Zmieniajcie nacisk dotyku:najpierw masujcie ciało, potem delikatnie ugniatajcie, łaskotanie, małe szczypanko, drapanie, a może nawet małe klapsy i oklepywanie??;) Nie ma się czego wstydzić. Każda z nas lubi co innego a jej ciało reaguje na inne bodźce. Teraz odpowiedzcie sobie na pytanie "co lubicie najbardziej?" -Subtelny dotyk, delikatny a może ostry i drapieżny?? Dalej z zamkniętymi oczami przypomnijcie sobie o czym myślicie( wasza pierwsza myśl) jak zaczynacie się masturbować(o masturbacji będzie już niedługo cały ciekawy wątek). O czym wtedy myślicie, co pobudza Wasze myśli?? Przypomnijcie sobie też pieszczoty z partnerem… Co Was wtedy najbardziej podnieca?? Czy lubicie drapieżne zabawy,gadżety erotyczne, kąsanie, gryzienie, klapsy, a może długie masaże, całusy  i łaskotki?? A może macie fioła na punkcie czego innego?? Co sprawia,że wybuchacie?? Może to być jakiś gest nawet albo jedna sytuacja… A jak nie macie partnera to zapewne nie raz byłyście na stronach erotycznych, czytałyście erotyczne fora i tam jakieś słowa doprowadziły Was do ogromnego podneicenia?? Mógł to być opis wibratorów, kajdanek czy też jakieś sytuacje…Sex w parku, w kinie, z nieznajomym itd. itp…Wiecie już co na Was najbardziej działa??
Pzykładowo zrobiłam taki test na mojej przyjaciółce i zadałam jej takie same pytania. Długo się zastanawiała i nawet trochę zawstydziła bo ujawniła mi, że najbardziej na świecie kręci ją sex  z nieznajomym mężczyzną, a w dodatku trochę starszym od niej… Lubi bardzo delikatne pieszczoty opierające się na długiej grze wstępnej i dla niej sex nie musi być klasyczny tylko sam oralny…Po takim wyznaniu nieśmiało zapytała mnie co o tym myślę…Także odpowiedz zaraz poznacie;)
Musicie być pewne swojego ciała, co lubi, co Was najbardziej podnieca, kręci, poznać swoje fantazję, znać czułe punkty na swoim ciele bo nie muszą być to tylko muszelka i piersi ale pośladki,szyja, brzuch a nawet stopy. Tak naprawdę każda część ciała może być super podatna na pieszczoty i wywołująca spazmy rozkoszy… Bardzo ważne żeby móc się określić i tak układać sobie swoje zabawy erotyczne żeby spełniały nasze fantazję.

A teraz wniosek do czego takie ćwiczenie może nas doprowadzić. Otóż możemy podzielić kobiety na 4 takie kategorię pod względem właśnie tego co nas podnieca;) Moja przyjaciółka znalazła się w trzeciej kategorii, a oto one:
I kategoria- kobiety, które preferują delikatne pieszczoty, klasyczny sex, długą grę wstępną i stawiają na równi romantyzm z podnieceniem. Ważną rolę odgrywa nastrój, akcesoria, muzyka itd itp 
II kategoria- kobiety, które lubia eksperymenty, gadżety erotyczne. Nie wyobrażają sobie pieszczot czy też stosunku bez takich gadżetów. Są kobiety takie które łączą te zabawy z delikatnością ale są też kobiety diablice które lubią drapieżność i namiętność.
III kategorią- kobiety tzw fetyszystki. Czyli głównym podniecającym bodźcem jest fetysz. Kobiety na punkcie tego fetyszu mają fioła;) A jakie są fetysze? Czy kobiety mogą też być fetyszystkami?? I co to w ogole ten fetysz?? Zapraszam do kolejnego wątku który będzie poświęcony całkowicie temu tematowi;)
IV kategoria- kobiety, które podniecają się jak mogą dominować(dominy) lub jak ktoś dominuję nad nimi(uległość)

Która z kategorii odpowiada Waszym fantazją i upodobanią? 
Co jeszcze chciałybyście się dowiedzieć w tym temacie?? Zapraszam do komentowania i do wysyłania prywatnych wiadomości. Odpowiem na wszystkie Wasze pytania!:)